Nawiedzona willa – Rural Finca Salamanca, Teneryfa
Ta luksusowa willa w stylu kanaryjskim dawniej pełniła funkcję sanatorium i nazywano ją „domem strachu”. Współcześnie Rural Finca Salamanca jest eleganckim i ekskluzywnym hotelem ze wspaniałą panoramą na morze, prywatnym ogrodem botanicznym, naturalnymi tarasami oraz podgrzewanym basenem na świeżym powietrzu.



Budynek powstał w miejscowości Güímar, w sercu spokojnej doliny. W XIX wieku mieścił się tu ośrodek dla osób przewlekle chorych. Łatkę „domu strachu” przypięto mu po serii dziwnych, niewytłumaczalnych sytuacji, które miały w nim miejsce. Goście mieli słyszeć głosy i kroki na korytarzu, chociaż nikogo tam nie było. Inni przysięgali, że widzieli ducha kobiety, która miała tu popełnić samobójstwo.
Nawet jeśli nie spotkasz zabłąkanej duszy, z pewnością pobyt będzie można uznać za udany. W końcu na miejscu czeka na ciebie prawdziwie kanaryjski klimat, idealny o każdej porze roku. Pokoje w głównym budynku łączą wiejski styl hiszpański z nowoczesnymi elementami. Na miejscu działa restauracja Finca Salamanca, w której poznasz smaki Teneryfy.
Odwiedź dom strachu
Przeklęty pokój 204 – Hotel Praga, Madryt
Podczas pobytu w Madrycie wielbiciele podcastów kryminalnych, seriali z dreszczykiem oraz poszukiwacze duchów powinni skierować się pod jeden adres – Hotel Praga. Położony blisko centrum, nad rzeką Manzanares, był miejscem zbrodni zaledwie w 1992 roku.
Wtedy to znaleziono w pokoju 204 półnagie, zmasakrowane zwłoki młodego mężczyzny. Na ścianach jego krwią morderca wypisał homofobiczne hasła. Sam fakt, że w murach hotelu ktoś zginął, to jednak nie koniec historii. Po dwóch latach pokój po remoncie został udostępniony jednemu z nowych gości. Gdy ten wszedł do środka z korytarza, ujrzał młodego mężczyznę. Wrócił do recepcji, aby poinformować o pomyłce, i opisał wygląd tego człowieka. Recepcjoniści pobledli.



Czy duch zamordowanego do dziś ukazuje się gościom tego pokoju? Nie wiadomo. Pewne jest natomiast to, że hotel oferuje korzystne ceny jak na Madryt, a także jasne, dobrze wyposażone pokoje i modernistyczną aranżację stref wspólnych, w tym foyer.
Jego zaletą jest też lokalizacja w sercu nowej dzielnicy Madryt Río. Prowadzi z niej przyjemna trasa rekreacyjna wśród zieleni z Caja Mágica, przez obszar kulturalny Matadero do okolic Pałacu Królewskiego i Campo del Moro. Dostaniesz się stąd także bez problemu na słynne plaże Madrytu Río.
Zobacz miejsce zbrodni
Sceneria dla kryminału – Hotel Continental Palacete, Barcelona
Miejsca z dreszczykiem w Hiszpanii nie kończą się w Madrycie. Przekonaj się o tym, odwiedzając Hotel Continetal Palacete, mieszczący się przy La Rambla De Catalunya w Barcelonie. Znajduje się on w zabytkowej kamienicy, ale prawdziwe intrygi zaczynają się wewnątrz.
Bogato zdobione korytarze, kryształowe żyrandole, kręcone dwubiegowe schody, kwieciste tapety – to idealna sceneria dla dreszczowca czy powieści kryminalnej osadzonej na przełomie XIX i XX wieku. Wyobraź sobie bohaterów, którzy knują przeciwko sobie w klimatycznym barze. Albo zabójcę, którym okazuje się hotelowy boy.



Hotel mieści się w samym sercu Barcelony, a konkretnie w słynnej dzielnicy Quadrat d’Or. Zaledwie pięć minut spacerem dzieli cię od atrakcji stolicy Katalonii, takich jak La Rambla, Plaça de Catalunya czy Casa Catllo. W okolicy znajdziesz mnóstwo luksusowych butików, restauracji czy teatrów.
Niezależnie od tego, czy chcesz snuć plany zwiedzania na kolejny dzień, czy też pobudzać wyobraźnię, wymyślając kolejne scenariusze rodem z horroru, dobrym miejscem będzie hotelowa restauracja. Tam przy tapas i kieliszku wina możesz zrelaksować się po długim i pełnym emocji dniu.
Poczuj się jak w kryminalnej opowieści
Jak w teatrze – Marquis Faubourg Saint Honoré, Paryż
Ciemne apartamenty hotelu Marquis Faubourg Saint Honoré mają w sobie coś z teatralnej scenografii. Ma się wrażenie, że na ich tle lada moment dojdzie do zbrodni, sceny namiętności czy rabunku diamentowej kolii.
Ten pięciogwiazdkowy hotel mieści się w zabytkowym XVIII-wiecznym gmachu rezydencji w stylu Beaux Arts. Mieszkał w niej m.in. markiz de La Fayette – jeden z głównych przywódców rewolucji francuskiej.



Wnętrza w stylu haute couture mają nieco dramatyczny charakter, ale są jednocześnie niezwykle gustowne dzięki obecności dzieł sztuki i najwyższej jakości mebli. To wszystko zasługa znanego międzynarodowego architekta Michele’a Bönana, który odpowiadał za ich aranżację.
Podobnie urządzone są części wspólne – w tym reprezentacyjne foyer, ale też hotelowa restauracja czy spa. Z hotelu, który mieści się w sercu miasta, możesz na piechotę wybrać się do Luwru czy pod Łuk Triumfalny oraz na Pola Elizejskie.
Wymyśl scenariusz mrożący krew w żyłach
Zabłąkana ukochana – Castello Malaspina di Fosdinovo
Już sam dojazd do tego średniowiecznego zamku może wywołać dreszcz niepokoju. Wąska droga, która przez 10 kilometrów pnie się stromo w górę. A wszystko po to, żeby dotrzeć do ulokowanego na wzgórzu nad miasteczkiem Fosdinovo Castello Malaspina. Widok z pewnością jest tego wart. Za dnia, z wieży z panoramicznym widokiem, można podziwiać Toskanię, ułożone u stóp góry miasto i morze na horyzoncie.
Zamek został zbudowany z myślą o obronie, więc jego mury są grube i solidne. Strzegą go również cztery potężne wieże, a zanim wejdziemy do środka, trafimy na wewnętrzny dziedziniec. Surowa, kamienna fasada skrywa renesansowe wnętrza, a właściciele posesji zachęcają do samodzielnego eksplorowania posiadłości, jeśli macie odwagę.



Legenda głosi, że po północy można tu spotkać błąkającą się Biancę, córkę markiza Giacomo Malaspiny, torturowaną i zamordowaną w zamku przez niewłaściwie ulokowane uczucia. Bianca ponoć oddała serce mężczyźnie niższego stanu i nie chciała wyrzec się tej miłości, mimo nacisków ojca. To sprowadziło na nią tragiczny koniec, a jej duszę zatrzymało w posiadłości. Ponoć od czasu do czasu, spacerując po zamkowych korytarzach, na suficie można znaleźć plamy, będące rzekomo krwią dziewczyny. To wszystko domysły, faktem jest jednak, że podczas prowadzonych w jednej z wież prac remontowych, archeolodzy odnaleźli szczątki Bianki.
Od 1307 roku, w zamkowych murach, ukrywał się również Dante Alighieri:
Chociaż był literackim geniuszem, Dante Alighieri na swoim koncie miał również oszustwa i nadużycia finansowe. Skazany na zapłatę grzywny i dwuletnie wygnanie z Florencji, postanowił nie płacić kary, co tylko ją zaostrzyło. Pisarz otrzymał dożywotni zakaz powrotu do miasta. Do końca życia błąkał się po wielu włoskich miejscowościach. W 1307 roku przybył do Castello di Malaspina, z którego właścicielem przyjaźnił się od lat. Markiz nie odmówił mu schronienia i podarował na pewien czas komnatę, nazywaną do tej pory la Stanza di Dante. Niewielkich rozmiarów łóżko oraz stojący obok niego nocnik, wyglądają dokładnie tak samo jak ponad 700 lat temu, kiedy korzystał z nich twórca Boskiej komedii. A jeśli zwiedzający zamek mają w sobie odrobinę odwagi, mogą pochylić się nad ów posłaniem po zmroku, by usłyszeć bicie serca Dantego. Śmiałków nie jest wielu, zwłaszcza że komnaty i korytarze oświetlane są przez mrugające latarnie, przyprawiające o dreszcz niepewności.
Fragment artykułu “Zakazana miłość, duchy rodziny Malaspina i noc w objęciach Dantego” – Aleksandra Peksa
Jeśli historie o duchach Ci nie straszne, w zamku możesz poczuć się jak prawdziwy arystokrata. Nie wynajmiesz pokoju, a komnatę. W jadalni skosztujesz włoskiej kuchni przygotowanej z lokalnych składników, a w jednym z ogólnodostępnych salonów, właściciele udostępnili odwiedzającym bibliotekę, więc możesz pogrążyć się w lekturze (znajomość włoskiego może być użyteczna). Rozrywek z pewnością Ci nie zabraknie. W zamku mieści się muzeum i centrum kulturalne, poświęcone sztuce współczesnej.
Spędź noc w nawiedzonym zamku
Historii o duchach wolisz słuchać w dzień, a na nocleg wybierasz spokojniejsze miejsca? Sprawdź naszą ofertę wakacji w Toskanii. Przy okazji wizyty możesz zarezerwować trochę czasu na zwiedzanie Castello Malaspina di Fosdinovo.
Noc z duchem Napoleona – The Langham London
Migotanie świateł, nagłe zmiany temperatury i odgłosy kroków w pustych korytarzach. To tylko niektóre ze zjawisk przyprawiające gości odwiedzających The Langham w Londynie o gęsią skórkę. Urządzony z przepychem hotel, z ciężkimi zasłonami, bogato zdobionymi meblami i marmurowymi detalami, uznawany jest za jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w Europie.
Pokój 333 to coś dla gości o wyjątkowo mocnych nerwach. Bo trzeba mieć nerwy ze stali, żeby w takim miejscu poprosić o klucze do pokoju uznawanego za najbardziej nawiedzony. Goście donoszą, że gdy wybija trzecia nad ranem, można tu spotkać rozzłoszczonego ducha, ubranego w strój z epoki wiktoriańskiej. Wielu twierdzi, że widziało go nad łóżkiem lub kątem oka, przemykającego w cieniach pokoju.



Nie on jedyny nawiedza The Langham. Podobno można tu spotkać żołnierza z drugiej wojny światowej przenikającego ściany, a nawet samego Napoleona, zwłaszcza w pobliżu apartamentów cesarskich.
Jeśli tego rodzaju wizyty nie są Ci straszne, hotel jest doskonałym miejscem do relaksu i świetną bazą wypadową do zwiedzania miasta. Znajdziesz tu centrum SPA, kryty basen czy całodobowe centrum fitness, a chłodne powiewy nieznanego pochodzenia na pewno nie sięgną aż do sauny.
Odwiedź jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w Europie
Dama w bieli – Relais Castello Bevilacqua
We włoskim miasteczku Bevilacqua, nieopodal Werony, można znaleźć miejsce znane z tajemniczych i niepokojących zjawisk, przyciągające miłośników historii i rzeczy niewytłumaczalnych. To Relais Castello Bevilacqua, imponujący zamek, zbudowany w 1336 roku, przebudowany w XVI wieku zgodnie z renesansową modą. Wnętrza urządzone są tu z przepychem, a Sala della Musica i Sala degli Specchi (Sala luster) zachwycają wystrojem. Nie mniej spektakularne są unikalne w regionie ogrody na dachu, a jednak to nie one stanowią największą atrakcję w tym miejscu.
Goście zgłaszali ciche szepty w korytarzach, których źródła nie można zlokalizować, odgłosy kroków, choć nie widać nikogo wokół, a w niektórych częściach zamku, można podobno doświadczyć uczucia nagłej, niepokojącej obecności. Niejeden z nich twierdził, że widział kobietę w bieli, przechadzającą się nocą po korytarzach, która szczególnie upodobała sobie właśnie salę luster. Według legendy jest to duch kobiety, która zginęła w posiadłości w tajemniczych okolicznościach.



Zamek posiada też rozległe lochy i podziemia, do których możesz udać się z przewodnikiem, żeby dowiedzieć się więcej o historii tego miejsca i poznać tragiczne historie przetrzymywanych tam więźniów. Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, te mroczne przestrzenie potrafią wzbudzić grozę.
A po zwiedzaniu? Zajrzyj do serwującej śródziemnomorskie dania restauracji Ristorante All’Antica Ala, lub rozsiądź się wygodnie w klubowym salonie. A jeśli nie dość Ci wrażeń, możesz wybrać się na spacer po otaczającej zamek historycznej dzielnicy Bevilacqua.
Spotkaj damę w bieli
Planujesz dłuższy pobyt na Riwierze Weneckiej, a zamek Relais Castello Bevilacqua chcesz odwiedzić przy okazji? Przygotowaliśmy dla Ciebie szeroki wybór lotów i hoteli:
Straszne hotele na Halloween – Instagram
Wolisz krótsze formy? Sprawdź rolkę, w której zebraliśmy najważniejsze informacje o hotelach idealnych na Halloween.
Szukasz innego klimatu na Halloween? Sprawdź artykuł o Dia de Muertos.